Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne, 2019, T. 111
Permanent URI for this collection
Browse
Browsing Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne, 2019, T. 111 by Issue Date
Now showing 1 - 20 of 31
Results Per Page
Sort Options
- ItemStatut i regulamin Bractwa św. Anny w Warszawie z 1946 r.(Wydawnictwo KUL, 2019) Krucki, ŁukaszPrymas August Hlond obejmując w 1946 roku archidiecezję warszawską, złączoną na mocy unii personalnej z archidiecezją gnieźnieńską, pragnął odnowić życie religijnie i moralnie wiernych (głównie studentów i ludzi związanych ze środowiskiem akademickim), którzy zamieszkiwali zniszczoną działaniami wojennymi stolicę. W tym celu postanowił wskrzesić bractwo św. Anny, posiadające tradycję sięgającą XVI wieku, i nadać mu status prawny odpowiadający aktualnemu prawu kościelnemu. Na przedstawiony mu projekt ustaw, datowany na 8 grudnia 1946 roku, osobiście naniósł poprawki. Dzięki temu bractwo św. Anny uzyskało oparcie prawne, a jednocześnie pozyskało protektora w osobie prymasa Polski. Sprawiło to, że mogło się ono rozwijać wśród społeczności akademickiej i inteligenckiej stolicy, a konstytutywne cele – krzewić ideę katolicyzmu w społeczeństwie oraz tworzyć odpowiednie środowisko dla odnowy moralności chrześcijańskiej, zdeprawowanej przez okupacyjną rzeczywistość. Nie były to jednak zadania łatwe, zważywszy na powojenną rzeczywistość rodzącego się w Polsce komunistycznego państwa.
- ItemStaropolski zasób archiwalny parafii Św. Jana Chrzciciela w Radomiu(Wydawnictwo KUL, 2019) Kupisz, DariuszKsięgi metrykalne z czasów staropolskich są od dawna przedmiotem zainteresowania historyków, przede wszystkim badaczy dziejów Kościoła i genealogów. W niniejszym artykule omówiono zarówno wzmiankowane księgi, jak i inne zasoby archiwalne z XVI-XVIII w., przechowywane w kancelarii kościoła farnego św. Jana Chrzciciela w Radomiu. Wobec zniszczenia archiwaliów dawnego województwa sandomierskiego z czasów przedrozbiorowych przez okupanta hitlerowskiego w 1944 r., posiadają one wielką wagę dla dziejów miasta, regionu, a w wielu wypadkach także dla funkcjonowania parafii w czasach staropolskich.
- ItemStarania zielonogórskich grekokatolików o własną świątynię(Wydawnictwo KUL, 2019) Wanatko, GrzegorzWskutek powojennych przesiedleń, głównie w ramach akcji „Wisła” w 1947 roku, na terenie Ziemi Lubuskiej znalazła się liczna grupa mniejszości ukraińskiej w tym grekokatolików. Do 1956 roku byli oni pozbawieni możliwości praktyk religijnych w swoim obrządku. Wydarzenia w Polsce z 1956 roku umożliwiły erygowanie parafii i odprawianie nabożeństw greckokatolickich, które odbywały się w kościołach łacińskich. W Zielonej Górze stan ten trwał kilka dekad, gdyż wspólnota greckokatolicka nie posiadała własnej świątyni. Pierwsze, nieudane próby uzyskania własnej świątyni grekokatolicy podjęli w latach 80. XX w. Starania te kontynuowano w latach 90. XX w. Zielonogórscy grekokatolicy zdecydowali się podjąć trudu własnej świątyni na drodze adaptacji budynku. Realizacja tego przedsięwzięcia trwała niemal 20 lat. Próby uzyskania obiektu parafia podejmowała wspólnie z miejscowym Zarządem Zielonogórskiego Koła Związku Ukraińców w Polsce, gdyż uzyskany lokal miałby zabezpieczać potrzeby religijne i kulturalne mniejszości ukraińskiej. Rozmowy prowadzone były z Urzędem Wojewódzkim i Urzędem Miejskim. Większość proponowanych obiektów była nie do przyjęcia, czego powodem był zły stan budynków, bądź ich umiejscowienie. Na początku XXI wieku miasto zaproponowało grekokatolikom budynek dawnej winiarni Briegera. Parafianie zaakceptowali propozycję, mimo, że obiekt wymagał gruntownego remontu i przebudowy. Pierwsze prace remontowe rozpoczęto w 2003, a trwały do 2008 roku. Ich zwieńczeniem była uroczysta konsekracja Cerkwi przy ul. Boduena, która odbyła się 11.10.2008 roku. Tym samym proces starań uległ zakończeniu, a życiem parafii zawładnął trud zagospodarowania nowego Domu Bożego.
- ItemPieczęcie sufragana płockiego Michała z Raciąża (1496-1513). Zarys problematyki(Wydawnictwo KUL, 2019) Włodarski, ŁukaszArtykuł stanowi omówienie pieczęci będących własnością sufragana płockiego Michała z Raciąża (1496-1513), którego system sfragistyczny opierał się na co najmniej dwóch typach pieczęci: mniejszej oraz sygnecie. Pierwsza z nich została użyta do opieczętowania korespondencji z burmistrzem i radą miasta Gdańska i jest egzemplifikacją typu popiersiowo-herbowego. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj herb, który został skomponowany przez właściciela pieczęci na potrzeby pełnionego przez niego urzędu biskupiego i przedstawiał na tarczy gotyckiej (hiszpańskiej) pastorał oraz infułę. Jest to o tyle istotne, że Raciąski był z pochodzenia plebejuszem. Z kolei sygnet stanowi przykład typu popiersiowego i prezentuje ukoronowaną Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem Jezus.
- ItemKanonik Michał Pisarski (1729-1794) w świetle akt czynności Chełmskiej Kapituły Katedralnej obrządku łacińskiego(Wydawnictwo KUL, 2019) Marczewski, Jarosław RomanKsięgi posiedzeń chełmskiej kapituły katedralnej obrządku łacińskiego stanowią pierwszorzędne źródło do poznania dziejów tej instytucji. Co więcej, znajdują się w nich informacje pozwalające na przybliżenie życia i działalność jej poszczególnych członków. Ks. Michał Pisarski urodził się w 1729 roku w rodzinie szlacheckiej. W młodości wstąpił do zakonu jezuitów, gdzie otrzymał staranną formację i bardzo dobre wykształcenie. W kilku jezuickich szkołach był nauczycielem retoryki, matematyki, filozofii, prawa kanonicznego i teologii. W wyniku kasaty zakonu został zmuszony do przejścia w szeregi duchowieństwa diecezjalnego. Został najpierw kanonikiem w jednej z kolegiat we Lwowie. W 1782 roku wszedł w skład kanoników chełmskiej kapituły katedralnej rezydującej w Krasnymstawie. Był gorliwy w wypełnianiu obowiązków związanych z uzyskaną nominacją. Regularnie uczestniczył w posiedzeniach kapituły, chętnie podejmował dodatkowe zobowiązania. Były mu powierzane odpowiedzialne misje natury administracyjnej i gospodarczej. Wielokrotnie reprezentował interesy kapituły w sytuacjach dotyczących dużych środków kapitałowych. Ks. M. Pisarski był także osobiście dobrodziejem kapituły, wnosząc w ciągu swojego życia znaczący, bo sięgający łącznie 51 000 złp, wkład finansowy w jej utrzymanie. Na podstawie części z tych środków kapituła podjęła zobowiązanie odprawiania co roku liturgii za jego duszę. Ks. M. Pisarski zmarł w 1794 roku. W 2015 roku został zidentyfikowany w zasobach Muzeum 200-lecia Archidiecezji Lubelskiej jego dobrze zachowany portret.
- ItemOsiągnięcia historiograficzne księży diecezji częstochowskiej na łamach prasy parafialnej w okresie II Rzeczypospolitej(Wydawnictwo KUL, 2019) Kapuściński, JacekUtworzona 28 października 1925 r. diecezja częstochowska swój rozwój zawdzięcza pierwszemu ordynariuszowi, którym był bp Teodor Kubina. Z jego inicjatywy już w 1926 r. został powołany do życia tygodnik diecezjalny „Niedziela”, wokół którego stopniowo rozwijał się ruch wydawniczy, powodując m.in. pojawienie się prasy parafialnej. Były to periodyki wydawane z różną częstotliwością (dwumiesięczniki, miesięczniki, dwutygodniki i tygodniki). Do 1939 r. ukazały się drukiem dwa tytuły czasopism ponadparafialnych i dziesięć tytułów czasopism parafialnych. Na ich łamach szczególną aktywność wydawniczą wykazywali miejscowi duchowni, którzy publikowali teksty o różnorodnej tematyce. Niezwykle interesujące wydają się być ich artykuły historyczne. W wyniku badań naukowych udało się ustalić aż 26 takich opracowań autorstwa ks. Teofila Jankowskiego (10 artykułów), ks. Władysława Macha (1 artykuł), ks. Stefana Niedźwiedzkiego (2 artykuły), ks. Tadeusza Peche (2 artykuły) i ks. Leona Stasińskiego (11 artykułów). Problematykę, którą w nich poruszali, można generalnie sprowadzić do dwóch bloków zagadnieniowych: kościelnych (24 artykuły) i pozakościelnych (2 artykuły). Pierwszy z nich poruszał wątki zawiązane z administracją kościelną, duszpasterstwem, dziejami parafii i biografistyką. Drugi natomiast dotyczył kwestii społecznych i patriotycznych. Pomimo, że wszystkie artykuły miały charakter popularnonaukowy bądź popularny, to jednak należy podkreślić wysoką jakość warsztatową prac ks. Leona Stasińskiego z Będzina, które były pisane na podstawie źródeł archiwalnych i ukazywały się w odcinkach.
- ItemParafia i kościół w Ornecie w świetle protokołu powizytacyjnego z 1798 r.(Wydawnictwo KUL, 2019) Kopiczko, AndrzejPodstawę źródłową artykułu stanowi protokół powizytacyjny parafii w Ornecie z 1798 r., spisany w języku łacińskim. Zawiera on informacje o początkach kościoła i jego wyposażeniu. Szczegółowo opisano w nim ołtarze i kaplice, chrzcielnicę i zakrystię. Odnotowano porządek nabożeństw oraz działające bractwa. Do przyjmowania Komunii Św. wielkanocnej zobowiązanych było 2500 osób, ale do miejscowego kościoła przybywali też katolicy z protestanckich Prus, w liczbie ok. 400. Na terenie parafii mieszkało jeszcze 60 luteranów, którym odprawiano nabożeństwa w gmachu magistratu. W protokole podano podstawowe dane biograficzne proboszcza ks. Tadeusza Orlikowskiego oraz trzech wikariuszy: ks. Antoniego Rehana, ks. Franciszka Wegnera i ks. Jana Kolberga. Wizytator sprawdził funkcjonowanie szkoły, podał nazwiska nauczyciela (Franciszka Eckerta) i kantora (Andrzeja Eckerta) oraz liczbę uczniów (90 chłopców). W mieście funkcjonowała jeszcze placówka prowadzona przez siostry katarzynki, w której 86 dziewcząt uczyło się czytania, pisania, prawd wiary oraz robótek ręcznych. Z pracowników kościelnych odnotowano także organistę (Antoniego Krohnenbergera), kościelnego (Jana Kolessa), grabarza (Jakuba Brauna) oraz akuszerki. Z instytucji parafialnych opisano dwa szpitale (Ducha Świętego i św. Jerzego). Dużo miejsca w protokole zajmuje kwestia uposażenia kościoła. Wiele z podanych w protokole informacji, zwłaszcza personalnych, nie było dotychczas odnotowanych w literaturze, zatem uzupełniają one w sposób znaczący naszą wiedzę o orneckiej parafii i tamtejszej świątyni.
- ItemWachlarz w Kościele Wschodnim i Zachodnim oraz w kulturze świata(Wydawnictwo KUL, 2019) Wasilewska, JolantaHZnane są także wachlarze bojowe. Wywodzą się z Dalekiego Wschodu, gdzie służyły przede wszystkim jako oznaka rangi oficerskiej, ale także jako broń. Używane były od VI do XVI wieku, kiedy to osiągnęły szczyt popularności. Wachlarze do Europy przybyły wraz z wyprawami na Daleki Wschód. W XVII i XVIII wieku nastały złote czasy wachlarzy. Królowały w salonach wyższych sfer i na dworach królewskich całej Europy. Były symbolem dostatku, wykwintności i kokieterii bez względu na porę roku. Wachlarz stał się atrybutem damy. Największą popularność zyskały wachlarze składane. Wachlarze wykonywane były z drewna, metali szlachetnych, kości słoniowej, szylkretu, skóry, pergaminu, jedwabiu, płótna, papieru, piór, także z liści; były rzeźbione, malowane, haftowane i ozdabiane klejnotami. Przybierały różne formy w zależności od zastosowania i potrzeb, były małe i duże, proste, składane, plisowane, okrągłe, półkoliste, w kształcie liścia, chorągiewki, na długim lub krótkim uchwycie.
- ItemKs. Johannesa Chrząszcza zapiski o I wojnie światowej. Sylwetka górnośląskiego historyka w 90. rocznicę śmierci(Wydawnictwo KUL, 2019) Górecki, PiotrPrzypadająca w 2018 roku 90. rocznica śmierci ks. Johannesa Chrząszcza jest dobrą okazją, aby przybliżyć szerszemu gronu czytelniczemu sylwetkę tegoż górnośląskiego kapłana. Ks. Piotr Górecki w swoim artykule przybliża nie tylko sylwetkę ks. J. Chrząszcza, wspominając o najważniejszych wydarzeniach z jego kapłańskiego życia i prezentując spuściznę jego prac naukowych, liczącą 172 pozycje, głównie z historii Górnego Śląska. Na kanwie 100. rocznicy zakończenia I wojny światowej snuje przede wszystkim refl eksję dotyczącą postawy tegoż śląskiego kapłana wobec władzy świeckiej. Źródłem badawczym stały się pozostawione przez ks. J. Chrząszcza zapiski kronikarskie, jakie zamieścił w książce o dziejach dwóch górnośląskich miejscowości – Toszka i Pyskowic. Lektura zapisków starszego już wówczas kapłana odkrywa przed nami ogromne dylematy, z jakimi borykał się on i współcześni mu duszpasterze. Wydaje się, że jego lojalna postawa miała na celu nie dopuścić do jakichkolwiek przewrotów i rewolt społecznych, nawet za cenę bezkompromisowej wierności względem władzy świeckiej i zachowania lansowanego przez wieki „sojuszu ołtarza z tronem”. Taka postawa cechowała także liczne grono innych duszpasterzy w okupowanych przez zaborców różnych częściach Polski. Można postawić tezę, że zarówno ks. J. Chrząszcz, jak i współcześni mu ludzie Kościoła byli swoistego rodzaju epigonami mijającej epoki. Nie zauważyli oni jutrzenki narodzin nowych czasów i nowego porządku, która przyniosła Polsce odrodzenie, a ziemi śląskiej nową nadzieję. W ocenie potomnych taka postawa ks. J. Chrząszcza była wystarczającym powodem do tego, aby nie uwzględniać jego osoby w badaniach historycznych. A szkoda, ponieważ znajomość jego dorobku naukowego może dopomóc w lepszym zrozumieniu dziejów Śląska, jak i uświadomienia sobie bogatej spuścizny wielokulturowości, która przez wieki cechowała Ślązaków.
- ItemNieznany list Edmunda Bojanowskiego ze zbiorów prywatnych(Wydawnictwo KUL, 2019) Puślecki, ŁukaszAutor artykułu podczas prowadzenia badań dotyczących dorobku naukowego E. Bojanowskiego natrafił przypadkowo na jego nieznany list z roku 1866. Treść korespondencji opatrzono szerokim komentarzem prezentującym jej kontekst historyczny. Przedstawiono przede wszystkim biografię odbiorcy listu – księdza Antoniego Śmitkowskiego. Przybliżono również współpracę założyciela służebniczek z fundatorką ochronki, której otwarcia dotyczy korespondencja – tj. z księżną Elżbietą z Działyńskich Czartoryską. Rozwinięto również wątek sposobu rekrutacji kandydatek do zgromadzenia służebniczek na przykładzie wspominanej w korespondencji Rozalii Krzekotowskiej.
- ItemDuchowieństwo katolickie i zakony we Włocławku i okolicy pod okupacją niemiecką (1939-1945)(Wydawnictwo KUL, 2019) Dębiński, JózefSpośród wszystkich diecezji w Polsce, diecezja włocławska w czasie drugiej wojny światowej poniosła największe straty w stanie duchowieństwa: wraz z bp. Pomocniczym M. Kozalem zginęło 225 kapłanów i 7 kleryków, tj. 50,2% stanu przedwojennego. Cały obszar diecezji znalazł się w obrębie ziem anektowanych do III Rzeszy; większość terytorium wraz z Włocławkiem należało do tzw. Kraju Warty, a część tzw. zawiślańska (20 parafii) weszła w skład Okręgu Gdańsk-Prusy Zachodnie. W obliczu zbliżających się działań wojennych biskup włocławski Karol Radoński wraz z kardynałem Augustem Hlondem i biskupem Stanisławem Okoniewskim opuścili diecezję. W pierwszych miesiącach wojny zdecydowana część duchowieństwa Włocławka i okolic została aresztowana i wywieziona do obozu w Dachau, a część rozstrzelana; uratowali się tylko nieliczni. Podobny los spotkał zgromadzenia zakonne i klasztory. Sukcesywnie likwidowano domy zakonne. Na 249 parafii diecezji włocławskiej (w tym dwie wojskowe) w Kraju Warty czynnych było tylko pięć, funkcjonowały natomiast parafie „zawiślańskie”, gdzie Niemcy tolerowali działalność kilku księży. Księża zarówno z duszpasterstwa tolerowanego, jak i tajnego swoją pracę duszpasterską ograniczali właściwie tylko do dostępu wiernych do sakramentów świętych, ewentualnie odprawienia mszy św. nie zawsze w kościele, ale często na plebanii, organistówce lub w domu prywatnym, i to tylko dla pewnej grupy wiernych. Niemcy kierując się nienawiścią do Kościoła, burzyli świątynie, niszczyli krzyże, obrazy, figury, kapliczki przydrożne i wystrój kościołów.
- ItemInwentarz kościoła parafialnego w Lądzie z 1936 roku. Edycja źródłowa(Wydawnictwo KUL, 2019) Wąsowicz, JarosławInwentarz kościoła parafialnego w Lądzie n. Wartą został sporządzony 26 września 1936 roku po objęciu funkcji proboszcza i dyrektora Zakładu Salezjańskiego przez ks. Franciszka Miśkę SDB, późniejszego męczennika drugiej wojny światowej, obecnie kandydata na ołtarze. Dokument stanowi ostatnie źródło dokumentujące stan wyposażenia kościoła przed wybuchem wojny. Klasztor w czasie okupacji od stycznia 1940 roku do października 1941 roku pełnił funkcję obozu przejściowego dla duchownych z kilku diecezji i zakonów. Później Niemcy przeznaczyli klasztor na szkołę Hitlerjugend, która funkcjonowała aż do momentu wyzwalania tych ziem. W czasie okupacji klasztor, kościół i jego wyposażenie uległy licznym dewastacjom.
- ItemPoczątki tworzenia kompozycji z kwiatów na trasie procesji Bożego Ciała w Spycimierzu(Wydawnictwo KUL, 2019) Szkutnik, PiotrUroczystości Bożego Ciała zapoczątkowane w Kościele katolickim w XIII wieku stały się okazją do oddania czci Najświętszemu Sakramentowi. Święto z czasem zostało wzbogacone o zewnętrzną formę kultu. W leżącej nad rzeką Wartą wsi Spycimierz formy adoracji hostii rozwinięto w postaci rozbudowanej oprawy wizualnej. Trasa procesji Bożego Ciała poza typowym wystrojem ołtarzy została w całości przyozdobiona kompozycjami z kwiatów, którymi wyłożono środkowy pas drogi we wsi. Tradycja tworzenia kwietnych kobierców według przekazów ma sięgać okresu napoleońskiego. Niewątpliwie istniała już przed drugą wojną światową, a pierwsze źródła o niej informujące pochodzą z 1957 roku.
- ItemMedale i monety poświęcone świętemu Janowi Pawłowi II w kontekście współczesnego polskiego rynku dzieł medalierskich i numizmatycznych(Wydawnictwo KUL, 2019) Maiński, DominikWśród osób tworzących rynek monet i medali we współczesnej Polsce są wykwalifikowani kolekcjonerzy, posiadający zgłębioną wiedzę o pozyskiwanych obiektach, inwestorzy lub też przypadkowi zbieracze. Szczególne emocje podczas zakupu dzieł do kolekcji budzą monety i medale poświęcone św. Janowi Pawłowi II, których cena nabycia często przekracza rzeczywistą wartość przedmiotu. Miejsc, w których można kupić te przedmioty, jest wiele: sklepy stacjonarne lub internetowe, aukcje, giełdy i targi staroci, instytucje kościelne lub bezpośrednio u autora projektu. Mennica Polska, jako najbardziej prestiżowa instytucja produkująca monety i medale w kraju, dysponuje sklepem stacjonarnym. Wskazany jest zakup przedmiotów w możliwie najlepszych stanach zachowania. Wśród kolekcjonerów popularne są niezmiennie monety i medale dawnej Polski. Zbierane są grupy tematyczne jak: II wojna światowa, flora i fauna czy Jan Paweł II. Zainteresowaniem cieszą się również numizmaty emitowane za granicą. Do nowych trendów kolekcjonerstwa zaliczyć można pozyskiwanie monet obiegowych w doskonałych stanach zachowania, a także tzw. destruktów menniczych (monety błędnie wybite). Kolekcjonerzy większą uwagę zwracają na wartość rynkową przedmiotu, tematykę, niski nakład, kruszec, z którego je wykonano, niż na walory estetyczne, stąd unikatowe tzw. medale autorskie można nabyć za kwoty nieprzekraczające kilkuset złotych. Pomoc w kompletowaniu zbioru stanowią liczne katalogi i cenniki, także dotyczące tematu papieskiego. W literaturze naukowej brak jest opracowań analizujących ikonografię monet i medali oraz ich warstwę stylistyczną.
- ItemAugustianie-Eremici w Dzierżoniowie do czasów reformacji(Wydawnictwo KUL, 2019) Klemenski, MarcinW niniejszym artykule prezentowane są dzieje klasztoru pw. św. Marka należącego do zakonu augustianów-eremitów. Omówione są dzieje fundacji, donacji rycerskich i szlacheckich, kwestie budowy kompleksu majątkowego we wsiach Podgórzno i Piława Dolna. Przedstawiono również sylwetki zakonników związanych z miejscowym klasztorem. Klasztor został zlikwidowany w 1525 roku na skutek postępującej Reformacji, jednak majątek klasztorny został przez samych zakonników rozprzedany, stąd też w późniejszym okresie stracili szanse na jego restytucję w Dzierżoniowie i w okolicach.
- ItemParafialny kościół farny Świętych Joachima i Anny we Włodzimierzu Wołyńskim w 1831 roku(Wydawnictwo KUL, 2019) Żurek, Waldemar WitoldFundatorem obecnego kościoła farnego we Włodzimierzu Wołyńskim był w połowie XVIII wieku tamtejszy rodak, biskup Adam Woyna Orański, sufragan kamieniecki, który konsekrował świątynię. W kościele tym zostali osadzeni karmelici z Zakonu Braci Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywani karmelitami trzewiczkowymi. W samym tylko XIX wieku kościół ten ulegał dwukrotnie (1800, 1833) pożarowi. Dzięki zaangażowaniu tamtejszych pasterzy diecezji, proboszczów i wiernych nie tylko każdorazowo był odbudowywany, lecz także remontowany i modernizowany (1856). Na podstawie powyższego opisu kościoła parafialnego we Włodzimierzu dowiadujemy się o jego historii, odbudowach, wyposażeniu w sprzęt liturgiczny, wystroju oraz o proboszczach. Zamieszcza opis dóbr materialnych przynależnych do parafii, ilość i stan kaplic na terenie parafii.
- ItemZastosowanie pochodnych chinoliny do dezynfekcji druków biblijnych z kolekcji Biblioteki Fundacji Wiktora h. Baworowskiego we Lwowie(Wydawnictwo KUL, 2019) Bangrowska, AgnieszkaBadania mikrobiologiczne i dezynfekcję przeprowadzono na XVI-wiecznej Biblii wydanej przez Jakuba Wujka, zgodnie z zapisaną sygnaturą CT II 75938 pochodzącej z Biblioteki Fundacji Wiktora h. Baworowskiego we Lwowie. J. Wujek był polskim duchownym, jezuitą, doktorem teologii, rektorem Akademii Wileńskiej. Przekład jego Biblii na język polski rozpoczął w latach 1584-1595, który w całości został wydany w 1599 roku Za życia J. Wujka został opublikowany tylko Nowy Testament oraz Psałterz (1594). Stary Testament był gotowy w 1596 roku J. Wujek zmarł w Krakowie 27 lipca 1597 roku, Biblia zaś ukazała się dopiero 25 sierpnia 1599 roku, bowiem Stanisław Grodzicki wraz z powołaną komisją doprowadził do zmian tekstu przekładu. Z uwagi na różne okoliczności i trudności dzieło J. Wujka pozostawało w Kościele katolickim najważniejszym przekładem Biblii przez ponad 350 lat. Przed przystąpieniem do badań mikrobiologicznych przeprowadzono badania pH papieru. Wartość zmierzonego pH świadczy o niewysokim zakwaszeniu. Przeprowadzono badania mikrobiologiczne i stwierdzono, że zakażenie mikrobami nie jest równomiernie zlokalizowane. Najwięcej kolonii wyrosło na szalkach, w których umieszczono próbki pobrane z wyklejki lub karty tytułowej, a znacznie mniej ze środka bloku książki. Wyizolowane z książki grzyby zidentyfikowano do gatunku. W badanej kolekcji stwierdzono występowanie Aspergillus Niger van Tieghem. Celem eksperymentu było syntetyzowanie nowych związków pochodnych chinoliny i wyznaczenie ich odpowiednich stężeń do zwalczania zagrożeń mikrobiologicznych występujących w Biblii J. Wujka. Do badań zastosowano pochodne chinoliny. Liniowy wzrost grzyba monitorowano co 24 godziny, aż do całkowitego porośnięcia szalki kontrolnej, zawierającej zestaloną pożywkę z 1 cm3 roztworu DMSO. Zależność efektywności działania pochodnych chinoliny od zastosowanej dawki przedstawiono na wykresie w stosunku Aspergillus Niger van Tieghem. Przygotowano preparat do dezynfekcji zbiorów. Związki pochodne chinoliny to skuteczne, bezpieczne związki w dezynfekcji zbiorów bibliotecznych.
- ItemAkta wizytacji podkrakowskiej parafii Zielonki z XVIII wieku w zasobie w Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie(Wydawnictwo KUL, 2019) Bulak, Jan; Makarczyk, AnnaW niniejszej publikacji autorzy prezentują osiemnastowieczne akta wizytacji podkrakowskiej parafi i pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Zielonkach. Zabytkowy kościół z XIV wieku (większa część obecnego kościoła pochodzi z XVI wieku) przez lata był zależny od krakowskiej kapituły katedralnej, potem Akademii Krakowskiej (obecnie Uniwersytet Jagielloński) oraz kolegiaty św. Anny. Przybliżone zostały tutaj w formie edycji tekstu źródłowego trzy ostatnie wizytacje parafii Zielonki sprzed upadku Rzeczypospolitej: z 1727 roku (AVCap 61 oraz AV 23), z 1748 roku (AV 29 oraz Tabele Załuskiego 7) i z 1783 roku (AV 55). Księgi tych wizytacji są przechowywane w Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie (AKMKr), mieszczącym się przy ul. Franciszkańskiej 3. Wizytacje te, to rękopisy w języku łacińskim oraz polskim z dużą liczbą zwrotów pochodzących z łaciny. Wyłącznie Tabele biskupa Załuskiego mają format drukowanego formularza, w którego rubryki odręcznie zostały naniesione stosowne informacje. Celem autorów było dokonanie możliwie wiernej edycji tych źródeł, aby udostępnić je szerszemu gronu odbiorców. Metodologia pracy skupiła się na rozwinięciu skrótów zastosowanych przez pisarzy, uwspółcześnieniu pisowni dla większej czytelności tekstu, a także dodaniu znaków diakrytycznych i znaków interpunkcyjnych w wymagających tego miejscach. Autorzy wzbogacili tekst przypisami tekstowymi, bibliograficznymi i terminologicznymi. Podjęte czynności edytorskie są zgodne z zasadami naukowej edycji źródeł historycznych dla tekstów nowożytnych. W rezultacie autorzy prezentują trzy pełne teksty wizytacji, wraz z inwentarzami, opatrzone wstępem, przypisami oraz bibliografią.
- Item„Skarbiec przemożny drogich pamiątek”. Zarys dziejów Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów w Krakowie(Wydawnictwo KUL, 2019) Sanak, MarcinW średniowieczu bracia kaznodzieje przechowywali archiwalia w skrzyniach, a rękopisy po zmarłych zakonnikach w bibliotekach klasztornych. Sformułowanie „archivio communi provinciae” („wspólne archiwum prowincji”) po raz pierwszy pojawiło się w aktach kapituły generalnej dominikanów w Wenecji w 1592 r. Kolejne kapituły polecały braciom bezpieczne przechowywanie przywilejów, bulli i akt procesów, spisywanie źródeł do historii prowincji oraz tworzenie inwentarzy dóbr, których duplikaty miały trafiać do centralnego archiwum prowincji. Ostateczne prawne ustanowienie archiwów prowincji miało miejsce na kapitule generalnej w Rzymie w 1756 r. Archiwum prowincji polskiej w XVIII w. przechowywano w bibliotece konwentu krakowskiego pw. św. Trójcy; w związku z planami beatyfikacji Męczenników Sandomierskich, generał zakonu polecił jego katalogowanie. W pierwszej połowie następnego stulecia mieściło się już w odrębnym pomieszczeniu, dzięki czemu przetrwało pożar klasztoru w 1850 r. W następnych dekadach archiwum ponownie znajdowało się w bibliotece; na przełomie XIX i XX w. opiekował się nim br. Kazimierz Jucewicz, a w drugiej dekadzie XX w. prac porządkowych podjął się o. Jacek Woroniecki OP. W 1926 r. ustanowiono urząd archiwariusza prowincji, który sprawowali kolejno ojcowie: Fabian Madura, Zygmunt Ogarek, Andrzej Gmurowski, Robert Świętochowski i Efrem Gliński. W 1937 r. archiwum zostało przeniesione do odrębnego magazynu. Na powojenne zorganizowanie Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów w obecnym kształcie duży wpływ miało ulokowanie w Krakowie licznych materiałów z likwidowanych klasztorów na Kresach południowo-wschodnich. Urząd archiwisty prowincji od 1946 r. pełnili ojcowie: Robert Świętochowski, Paweł Kielar, Zygmunt Bruno Mazur i Jan Andrzej Spież. Od 2009 r. archiwum kieruje o. Ireneusz Wysokiński OP.
- ItemWykaz zniszczeń w obiektach sakralnych diecezji lubelskiej po II wojnie światowej(Wydawnictwo KUL, 2019) Kumor-Mielnik, JoannaPrzedstawiony w tekście powojenny obraz zniszczeń kościołów parafialnych diecezji lubelskiej, został oparty na materiale zgromadzonym przede wszystkim w lubelskim Archiwum Archidiecezjalnym. Podstawą do jego tabelarycznego opracowania stały się formularze zawierające informacje o zniszczeniach kościołów, nadsyłane w 1948 roku przez administratorów poszczególnych parafii i do kurii biskupiej w Lublinie. Z ich zestawienia wynika, że znaczna liczba świątyń diecezji lubelskiej została dotknięta skutkami wojny. Największych zniszczeń doznały dekanaty południowo-wschodnie i wschodnie jak dekanat: zamojski, hrubieszowski, tarnogrodzki, tomaszowski, ale także dekanaty zachodnie jak: puławski i opolski. Z uwagi na braki w materiale archiwalnym nie było możliwe ukazanie w tekście pełnej skali zniszczeń, z uwzględnieniem wszystkich kościołów diecezji lubelskiej. Z przedstawionego przeze mnie cząstkowego obrazu strat w świątyniach parafialnych diecezji lubelskiej po II wojnie światowej wynika, że na skutek działań wojennych przeważająca liczba kościołów doznała uszkodzeń zewnętrznych w postaci zniszczonych pokryć i wież, wybitych szyb, uszkodzonych ścian, parkanów; ponadto kilka świątyń zamieniono na magazyny zbożowe, na cerkwie prawosławne lub też zostało spalonych. Ofiarność wiernych, zaangażowanych w odbudowę miejsc kultu, a także powołany przez biskupa ordynariusza lubelskiego – Stefana Wyszyńskiego – Komitet Odbudowy Kościołów Diecezji Lubelskiej odegrały największą rolę w reparacji uszkodzonych i odbudowie zrujnowanych świątyń.